Filcowanie na mokro-buciki. Schematy na szydełkowe koszyczki. Origami modułowe-choinka. Witam ciepło;) Kursik znaleziony w sieci I część 1 i 2 rząd od-8 modułów 2 część 1 rząd 10 modułów 2 rzą Bransoletki-makrama Kilka wzorów. Edytuję tego posta,żeby w jednym miejscu ulokować dany temat. Chciałam tylko powiedz Pierwsza bardzo łatwa czapka na drutach. 16-10-2023 , Magicloop . czytaj całość » Koszyk plażowy z rafii - jak go zrobić na szydełku ? #alekoszyk oraz Jak w ażurowym ściegu na drutach zrobić 3 oczka razem żeby środkowe było na wierzchu? Pokaże to przy okazji kolejnego odcinka zabawy we wspólne dzierganie sz Zimowy szal na drutach | wzrorek w jodełkę | druty dla początkującychSubskrybuj nasz kanał: https://www.youtube.com/channel/UCBXq9lXXIQcT4KNEgSs5KQQ?sub_conf Szukaj najlepiej miękkich pluszowych wariantów, takich jak: Himalaya Dolphin Baby w Pasmanterii Pasja. Mieszanki — ostatnimi czasy popularny wybór, łączący dwa rodzaje surowca. Spotykanymi łączeniami są: akryl z bawełną, akryl z wełną lub poszukiwane często mieszanki różnych rodzajów wełny. Wzorek koralikowy na drutach | szal komin z jednego kłębka | wełnianie robótki na drutachSubskrybuj nasz kanał: https://www.youtube.com/channel/UCBXq9lXXIQcT Jak zrobić ciepły szalik - część druga.Audionautix: Smooth Sailing (with Guitar) – na licencji Creative Commons Attribution (https://creativecommons.org/lice Jeśli tylko wiesz, jak zrobić na drutach szalik, możesz zrobić na drutach prosty sweter Z Dzianiny!, pierwszy wzór swetra dla początkujących, który wybrałam, jest idealny, jeśli masz tylko szalik na drutach, który jest ostatecznym z pierwszych projektów dziewiarskich. Witajcie na kanale KnitAnki W tym filmiku chciałam pokazać Wam dwa w jednym.Pokażę jak z wykorzystaniem wzoru na szachownicę zrobić szal z ozdobnym Wzór skła A oto jakie cudeńka można zrobić właśnie na rękach. Podobny sposób wiązania można odtworzyć na palcach. Jak widać naprawdę warto. Można mieć własnoręcznie zrobioną pufę, dywan, koc lub szal. fot. andreabrena.com. fot. andreabrena.com. fot. andreabrena.com. Na początek proponujemy tutorial z gustownym, ciepłym kominem. 54ojymn. Życie w czasie pandemii nabrało zupełnie innego wymiaru. Pozbawieni możliwości wyjścia do kina, teatru czy restauracji, cotygodniowe wyjście na zakupy zaczynamy postrzegać w kategoriach atrakcji. Spotkanie z przyjaciółmi przy butelce wina naraża nas na nieplanowane spotkanie z wirusem. To budzi całkiem spore obawy, w związku z czym rezygnujemy z małych przyjemności i siłą rzeczy więcej czasu spędzamy w domu. Aby wypełnić wolne chwile podczas kolejnego lockdownu, których nagle mamy całkiem sporo, szukamy dodatkowych aktywności. Wśród nich bezsprzecznie królują wszelkiego rodzaju DIY – z angielskiego do it yourself, czyli po prostu zrób to sama. Dlatego dziś pokażę Ci, jak w prosty sposób zrobić swój własny szalik na drutach. Modne hobby Fendi Fall 2021 READY-TO-WEAR (zdjęcie: Fall 2021 READY-TO-WEAR (zdjęcie: Scervino FW 2021/22 (zdjęcie: Scervino FW 2021/22 (zdjęcie: Okazuje się, że w czasie lockdownu, to właśnie robienie na drutach stało się ulubionym zajęciem, także wśród hollywoodzkich gwiazd. Hasztag #knitting należy do jednego z najczęściej używanych na Instagramie. Dlaczego? Powodów jest kilka. Z jednej strony to moda na wydziergane szale, czapki, poncza czy swetry, które rozgościły się na wybiegach wielu topowych projektantów mody i wygląda na to, że pozostaną z nami na dłużej. Z drugiej strony robienie na drutach jest czynnością wymagającą skupienia i, jak twierdzą zgodnie eksperci, redukuje stres. Tę formę walki ze stresem poleca sama Meryl Streep 😊 Czemu więc nie zafundować sobie takiej „terapii”? Samodzielne zrobienie szalika na drutach na pewno dostarczy Ci wiele frajdy i satysfakcji. Zaczynamy! Wiesz już, jak przygotować się do tego, by nauka robienia na drutach był przyjemnością, opanowałaś podstawowe techniki dziewiarskie, takie jak nabieranie oczek, przerabianie oczek prawych i lewych oraz zamykanie oczek. Poznałaś też podstawowe ściegi na drutach, które są kombinacją oczek prawych i lewych. Dziś zrobisz kolejny krok – zrealizujesz swój pierwszy projekt – szalik. Co będzie potrzebne do zrobienia szalika? Przygotuj sobie: włóczkę – 300g włóczki Alpine Alpaca YarnArt (2 motki po 150g) lub 300g (6 motków) wełny Drops Snow, druty – odpowiedni rozmiar dostosowany do włóczki, w omawianym projekcie sugeruję 9 mm, dodatkowe akcesoria – nożyczki, igłę dziewiarską lub szydełko. Szalik będziemy robić ściegiem „podwójny ryż”. Możesz wybrać dowolną włóczkę, pamiętaj jednak by dobrać do niej odpowiednie druty, najlepiej te, które poleca producent. Szalik krok po kroku Nabierz na drut 25 oczek. Odmierz odpowiednią długość włóczki by wystarczyło do nabrania wszystkich oczek. Przerabiaj oczka według następującego schematu: Rząd 1. Pierwsze oczko przełóż bez przerobienia (oczko brzegowe), a następnie przerabiaj *1 oczko prawe, 1 oczko lewe*, powtarzaj przerabianie oczek od * do * aż do ostatniego oczka, ostatnie oczko (brzegowe) przerób na prawo. Rząd 2. Pierwsze oczko przełóż bez przerobienia (oczko brzegowe), a następnie przerabiaj *1 oczko lewe, 1 oczko prawe*, powtarzaj przerabianie oczek od * do * aż do ostatniego oczka, ostatnie oczko (brzegowe) przerób na prawo. Rząd 3. Przerabiaj jak rząd 2 Rząd 4. Przerabiaj jak rząd 1. Powtarzaj rzędy od 1 do 4, aż do momentu, kiedy Twój szalik osiągnie pożądaną długość. Zamknij oczka i pochowaj nitki. *** Gotowe, gratulacje! Właśnie zrobiłaś swój pierwszy szalik i musisz przyznać, że wcale nie było tak trudno 😊 Jeżeli zechcesz podjąć się tego zadania, wrzuć zdjęcie swojego szalika na Instagrama i oznacz mnie na nim (@manufakturarebecadelana) – z wielką przyjemnością opublikuję zdjęcia Waszych szalików na swoich instastories 😉 Nauka robienia na drutach dla wielu z nas wydaje się bardzo skomplikowana i monotonna. Nic bardziej mylnego. W dzisiejszym artykule udowodnimy, że zrobienie prostego szalika na drutach jest proste i przyjemne. Znajdziecie w nim informacje dotyczące tego, gdzie kupić potrzebne narzędzia, jaka włóczka i druty się najlepiej sprawdzą i wiele więcej. 1. Szalik na drutach – gdzie się zaopatrzyć w narzędzia Znalezienie odpowiednich drutów i włóczki dla początkującego może wiązać się z nie lada wyzwaniem. Stacjonarnie możemy nie znaleźć odpowiedniego miejsca, które sprosta naszym potrzebom. Dzięki stronie: z łatwością znajdziemy odpowiedni sklep z włóczkami, jego adres i konkretną ofertę oraz będziemy mogli porównać go z innymi. Jest to całkiem spore udogodnienie, z tego względu, że różnimy się i dla niektórych ważniejsze będą sklepy oferujące grubsze sploty, które znajdziemy w kordonkach, najbardziej popularne to – kordonek maxi i kordonek stokrotka. Dla innych zaś liczą się tylko tanie włóczki lub włókiennicze nowości, takie jak włóczka puffy, która charakteryzuje się tym, że można z niej dziergać bez konieczności używania drutów. 2. Szalik DIY – wybór włóczki Do stworzenia szalika musimy oczywiście wybrać konkretną włóczkę. Oczywiście poza preferencjami dotyczącymi koloru, który zależy tylko od nas samych, musimy się kierować rodzajem włóczki. Otóż do elementów garderoby jesienno-zimowej najbardziej popularnym włóknem jest wełna, która z pewnością ociepli nas w chłodne, zimowe wieczory. Jednakże wełna ma to do siebie, że jej materiał może w znaczący sposób podrażniać naszą skórę, dlatego innym rodzajem włóczki, który nada się do zrobienia szalika, może być po prostu bawełna, która również będzie dobrym rozwiązaniem dla początkujących, ponieważ ma bardziej regularną budowę od wełny. Jeżeli mowa o grubości włóczki, to jest ona zupełnie dowolna, jednak na początek naszej przygody z dziewiarstwem warto użyć tych grubszych, z tego względu, że będzie nam się łatwiej dziergało. A dodatkowym atutem grubszych włóczek jest to, że robótki z nich wykonane posiadają tak zwany ażurowy splot, który świetnie się sprawdzi w przypadku szalika. 3. Szalik na drutach – wybór drutów Druty wybieramy pod włóczkę, na którą wcześniej się zdecydujemy. Na etykietach większości włóczek znajdziemy niezbędne informacje dotyczące tego, jaką wielkość drutów producent poleca do tej konkretnej. Ale zasada jest taka – im grubsza włóczka, tym większy rozmiar drutów. Do dziergania szalika polecamy druty z żyłką, dzięki czemu nie będziemy się musieli martwić tym, że nasza robótka zaraz się zsunie. Jeżeli jednak druty z żyłką trochę nas przerażają, to warto spróbować tych drewnianych, bądź bambusowych, na nich nasza robótka nie będzie się tak ślizgać, jak w przypadku metalowych. 4. Pierwszy szalik na drutach – jaki splot Najłatwiejszym sposobem na wykonanie szalika na drutach jest wykorzystanie do tego tylko i wyłącznie oczek prawych. Jest to świetny sposób na przećwiczenie sobie tego podstawowego mechanizmu. Robienie na drutach wciąż jeszcze jest kojarzone wyłącznie ze starszym pokoleniem. Jednak powoli odczarowujemy ten wyjątkowy sposób na spędzanie wolnego czasu. Aby stworzyć swój pierwszy szalik, wystarczy, że zaopatrzymy się w bawełnianą włóczkę, druty na żyłce lub te drewniane oraz chwilę cierpliwości. Do niedawna wydawało mi się, że jeśli znudzi mi się dzierganie na cienkich drutach, to urozmaiceniem mogą być jedynie grube druty lub szydełko. A o tym, że zamiast włóczki można użyć… różności, w ogóle nie pomyślałam. Okazuje się, że poza drutami i szydełkiem dziergać można na wiele innych sposobów. Oto moje małe zestawienie awangardowego dziergania – może czas spróbować czegoś zupełnie nowego 🙂 Czytaj dalej “Awangardowe dzierganie” » Bratanek podobno w czapce i kominie chodzi. Jego młodsza siostra nie mogła być pokrzywdzona i swój komplet też dostała. Oto on, oto moje B. Czytaj dalej “jak się powiedziało A, to trzeba też powiedzieć B” » Jak widać po rozmiarze, raczej nie dla Basi – choć bardzo Jej przypadła do gustu. Czytaj dalej “Pierwsza czapka” » Rzutem na taśmę, bo zima, mam nadzieję, już będzie powoli pakowała walizki, przedstawiam trzy panny z trzema nakryciami głowy. A ponieważ panny są większa, mniejsza i najmniejsza, to i jest czapa, czapka i czapeczka. A do każdej komin. A dokładnie komin, kominek i kominionko? Najstarsza panna na na głowie czapkę, którą już pokazywałam. Wtedy zostały po niej tylko zdjęcia, bo zaginęła w szkole. Ale po dwóch miesiącach moje dziewczę odnalazło czapkę – i moja teoria na temat jej szkoły, że tu nic nie ginie (najwyżej odnajduje się z pewnym poślizgiem), nie musiała ulegać zmianie. Średnia panienka ma prostą czapkę i komin z włóczki Andes Dropsa. Ale za to jaki ma pompon! Komplet powstał do wzorzystej kurtki, więc z kolorami nie mogłam za bardzo poszaleć. O takiej: A to takie kuligowo – feryjne wspomnienie. No i w końcu czapeczka i kominionko, które powstały do białej kurtki Basieńki: Na ostatnim zdjęciu widać, jak przekonywałam modelkę, żeby dała mi jeszcze kilka sekund na pstryknięcie zdjęć. Dobrze, że starsze nie podchwyciły tematu, bo pewnie chrupkami kukurydzianymi przekupić by się nie dały. No i to by było na tyle w temacie czapkowania i kominowania. Trochę dużo tych czapek, beretów itp. Ale cóż trochę tych głów i główeczek do zaczapowania mam, to i dziergadeł na nie trochę powstaje 🙂 Pewnie już czapek w tym sezonie zimowym pokazywać nie będę, bo już chyba zrobiłam jeszcze mężowi w tym roku jedną taką…. ha, ha, ha Link do tego posta, możesz skopiować, wkleić na swoją stronę, przesłać do znajomych: No tak… Obiecywałam, że pokażę dwa sweterki, które zrobiłam przez ostatnie miesiące, ale jakoś nie mogę im zrobić zdjęć. Więc w zamian, dla urozmaicenia jest znowu czapka i szalik dla dziecka. Wszystkim, którzy nie mają małych dzieci chyba już te moje czapki wychodzą bokiem :). Tym razem wersja mini – dla niemowlaka, czyli uszatka dla mojej Basieńki. Powstała z zapasów sprzed lat – kiedyś zakupionej włóczki merino: różowej i resztek cieniowanej. Specjalnie robiłam ją na mniejszych drutach niż zalecane, żeby czapka była zwięzła i dobrze grzała. Nie wiem jak inne mamy, ale mnie zawsze w kupowanych ślicznych czapkach dla dzieci denerwują odkryte uszy. Jakbyś nie dobierała rozmiaru – przy uszach i tak dziury. Dlatego wolę wydziergać moim dziewczynom czapki sama, może to już jakieś dziwactwo szalonej matki, ale co tam 🙂 W tej czapce Basi w uszy nie nawieje i komentarzy babci nie będzie 🙂 Dopiero wklejając zdjęcia zorientowałam się, że nie specjalnie widać na nich wzór szalika, no ale cóż musi wystarczyć to co jest. Szalik zrobiony jest w warkocze z ażurowymi wstawkami, których właśnie nie widać. Ale jak popełnię opis do tego kompleciku, to wzór będzie 🙂 Uszatka oprócz funkcji „grzewczych”, służy również jako podręczny gryzak – troczki super mieszczą się w buzi i super się je oblizuje. A swoją drogą zauważyłyście, że często ze starannie wybieranych zabawek, które kupujemy niemowlakom, tak aby były edukacyjne, rozwijające itp. dzieci uwielbiają najbardziej np. metki – takie długie, szeleszczące, a cała reszta interesuje je średnio? 🙂 Dlatego przy trzecim dziecku już nie świruję z kupowaniem zabawek. Basia za to uwielbia wszystkie drewniane łyżki, małe garnuszki z Ikea starszej siostry, takie co można nimi narobić hałasu turlając po podłodze, plastikowe butelki i inne tego rodzaju „edukacyjne” zabawki. A tu jeszcze kwiatek i pomponik z czapki – uszatki. Kwiatek jest zrobiony na szydełku. A sweterki zostaną mam nadzieję sfotografowane w najbliższym czasie i pokazane, bo jakoś monotematycznie się ostatnio zrobiło z tymi czapkami. A tu jeszcze jedna zimowa czeka do zaprezentowania 🙂 Link do tego posta, możesz skopiować, wkleić na swoją stronę, przesłać do znajomych: Czapka numer 2 Zgodnie z zapowiedzią pokazuję dziś drugą czapeczkę dziewczęcą na jesień. Tym razem na większą – bo 5 letnią panienkę :). Ale podobnie jak w czapeczce z koniczynką rozmiar jest dość uniwersalny (od 4 do 7 lat). Garść informacji robótkowych Wykonana jest ona z tej samej włóczki co poprzednia czapka, ale inną techniką – kształt czapki powstaje tu nie poprzez zaszewki, a dzięki gubionym oczkom we wzorze. Motyw liścia jakiego użyłam jest bardzo częsty w ażurowych wzorach i super nadaje się na czapki. Właśnie dlatego, że można w prosty sposób uformować kształt, a jednocześnie listki ładnie schodzą się do siebie na czubku. Zresztą oceń sama 🙂 Na koniec Przy tej czapeczce też coś pogryzmoliłam w moim tajnym zeszyciku :), więc jak tylko znajdę czas to opis wykonam i udostępnię. Opis poprzedniej czapki już już prawie gotowy i niedługo będzie wrzucony do rozsyłania. A przy okazji – dla osób, które często piszą komentarze z prośbą o opisy – przypominam, że są one rozsyłane automatycznym mailem dla osób zapisanych na listę adresową. Można się na nią zapisać na głównej stronie bloga, za darmo oczywiście :). Link do tego posta, możesz skopiować, wkleić na swoją stronę, przesłać do znajomych: Jesień i czas na czapki dla dzieci, robótki na drutach wracają No i nieubłaganie nastał czas jesieni, a co za tym idzie także i czapek, czapeczek, chusteczek. Szczególnie dobrze wiedzą o tym mamy, bo nasze dzieciaki potrzebują nakryć 'głownych’ nieco wcześniej niż z pierwszymi mrozami. U mnie zapotrzebowanie na okrycia główek także dało o sobie znać. Bądź co bądź mam do wyposażenia 3 sztuki. Robótki na drutach musiały powrócić do łask. Przecież nie pobiegnę do sklepu po gotowe rozwiązania. To zbyt proste wyjście, a przy tym często mocno kosztowne. Zatem pozostaje czapka na drutach zrobiona. Ot i cała historia powstania czapek, które w kolejności od najmniejszej (zapraszam do spojrzenia na zdjęcie) będę prezentować w najbliższym czasie. Zatem do dzieła. Dylematy czapkowe: co wybrać? Na pytanie jak zrobić czapkę na drutach? Można udzielić odpowiedzi na (pewnie) co najmniej kilkadziesiąt sposobów. W zależności od kształtu, jaki chcemy osiągnąć, włóczki jaką mamy, wzoru jaki wykorzystujemy, techniki jaką robimy. I tak możemy zrobić czapkę typu worek, beret, ażurową, z zaszewkami, marszczoną na czubku, z pomponem, frędzlami itd., itd…. Dzisiaj pokażę bardzo prostą w kształcie czapeczkę na mniej więcej 6-7 miesięczną dziewczynkę (ale w związku z tym, że włóczka jest elastyczna pewnie byłaby dobra i na mniejszą i nieco większą panienkę). Zapraszam na obejrzenie dwóch kolejnych zdjęć. Pierwsze z nich: i kolejne: Tak zwane 'technikalia’ 😉 Czapeczka jest zrobiona z cieniutkiej włóczki typu lace, potrzebowałam na nią mniej niż połowę 50g motka. Robiona podwójną nitką na drutach nr 3 i ozdobiona koniczynką (tylko trzylistną – bo na więcej już zabrakło włóczki 🙂 ) Została wykonana wzorem dżersejowym, a jej kształt formowany jest zaszewkami (odsyłam do zdjęcia poniżej). Ta czapka na drutach to nie koniec – będą kolejne W następnym wpisie pokażę czapkę ażurową (w listki), wykonaną z takiej samej włóczki, tym razem dla 5 letniej panny. Właściwie włóczka została zakupiona właśnie na tą ażurową czapeczkę, a ponieważ trochę jej zostało powstała czapka z koniczynką (z czego bardzo się cieszę). Moja mania notowania zaowocowała zebraniem materiału. Niewykluczone zatem, że dorzucę kolejny opis (oczywiście osoby, które widnieją na liście 'rozsyłkowej’ otrzymają z 'automatu’). A tak w ogóle to bardzo, bardzo chcę wiedzieć jak spodobała Ci się ta 'koniczynkowa’ czapka? A może ktoś zasugeruje wprowadzenie fajnych modyfikacji? Link do tego posta, możesz skopiować, wkleić na swoją stronę, przesłać do znajomych: Robótki ręczne z uszami i wąsami Tytułowa zrobiona na drutach kocia czapka ma swój początek w mojej głowie. Jednak za inspiracją do jej powstania kryją się moje dziewczyny, które uwielbiają zwierzęta. Szczególny zachwyt jest udziałem kotów i psów. Czapka kot (z uszami i wąsami oczywiście) i komin do kompletu są właśnie wynikiem tych (jakże delikatnych 🙂 ) inspiracji. Ostatnio na blogu nic nowego nie pokazywałam, ale nie oznacza to bynajmniej, że nic przez ten czas nie powstawało. Powstało i to nawet sporo nowych robótek ręcznych. Tylko jakoś czasu na zdjęcia i wpisy czasu notorycznie brakowało (a może to jakiś leniuszek się we mnie zadomowił). No ale, teraz postaram się to wszystko nadrobić. Na pierwszy ogień idzie kocia czapka i komin. Jak zostało napisane wyżej, projekt powstał według mojej własnej fantazji, dla mojej starszej córki. Dziewięciolatki (moja na 100%) uwielbiają kociaki i nowa czapka miała być „kocia”, no i chyba taka wyszła :-). Zresztą zapraszam do obejrzenia i samodzielnej oceny. Komin na drutach i czapkowa galeria Natomiast do kompletu na drutach zrobiony komin został ozdobiony kombinacją różnych wzorów. Wybór wzorów do tej drutowej robótki został dokonany całkowicie spontanicznie. Po prostu wykorzystałam te, które akurat przyszły mi do głowy. Czapka powstała w podobny sposób jak pokazana na blogu czapka z nausznikami. Ta kocia ma jednak dorobione dodatkowo uszy, które powstały z wykorzystaniem rzędów skróconych. Bardzo fajnie przez to odstają. Reszta „kota” to już moja (bujna) fantazja :-). Zbliżenie od przodu: A tak kocia czapka prezentuje się z boku: Do kompletu kocia z tyłu: I na koniec jeszcze jedno zdjęcie. Tym razem komplet: komin i czapka zrobione na drutach. Tym razem bez właścicielki: I jak zawsze ogromna ciekawość każe zadać pytanie: jak Ci się podobają kocie eksperymenty ? Niedługo kolejne prezentacje kolejnych robótek. PS Mój niezmienny apel: jeżeli podoba Ci (wpis, blog) się to proszę kliknij przycisk '+1′ (system rekomendacji Google). W ten sposób pomagasz mi w promocji tego wpisu (i całego bloga). Ewentualnie skorzystaj z polubienia poprzez FB. FaceBookowy 'fan page’ założony, nawet mam już troszkę fanów (bardzo Wam dziękuje). Link do tego posta, możesz skopiować, wkleić na swoją stronę, przesłać do znajomych: Pora na jesienne robótki Zbliża się czas, kiedy więcej osób zasiada do drutów i ręcznych robótek. Coraz szybciej zapada zmierzch. Jest coraz zimniej (szczególnie wieczorami). Za nami słoneczny i pogodny weekend. Jeszcze łapiemy ostatnie promienie ciepłego słoneczka, ale nie ma co ukrywać, że jesień już się powoli do nas wkrada (do mojej głowy chyba dość mocno wkroczyła). Chodzą mi po głowie: jesienny cardigan, taki niezbyt gruby, czapka, a może beret do nowego płaszczyka córki, i jeszcze parę nie do końca określonych pomysłów. Żeby nie tracić czasu zakupiłam pierwszą włóczkę na jesienne robótki ręczne – właśnie czekam na przesyłkę. Pierwszy raz odważyłam się kupić włóczkę online (i kto to mówi 🙂 ). Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Wkrótce pochwalę się zakupami. Pierwsza jesienna czapka A na razie moja pierwsza jesienna czapka – nie zaskoczą mnie już jesienne chłody. Powstała ona z 1 motka Oliwi. Czapka nie jest za cienka i nie jest zbyt gruba. Na szczęście taka miała być. Raczej na jesień, niż na siarczyste mrozy. Na takie mam inną czapę, wykonaną z Kati Peru. Jej żadne mrozy nie straszne (no może poza arktycznymi, ale nie wybieram się na biegun) – pewnie wkrótce i ją pokażę. Wracam do jesiennej czapki. Na poniższym zdjęciu zbliżenie rombów i warkoczy: Pomysł na płaskie zszycie dzianiny Przy okazji robienia tej czapki odkryłam bardzo fajny sposób zszywania dzianiny. Szew wychodzi płaski i naprawdę go nie widać. Ja dodatkowo tak pokombinowałam, żeby szew wypadł tuż za drobnym warkoczem, co dodatkowo go maskuje. Blokowanie dzianiny Teraz fragment dla wszystkich dopytujących o blokowanie dzianiny. Prezentuję dwa zdjęcia. Pierwsze przed zblokowaniem czapki i drugie po blokowaniu. Można zobaczyć efekt – robótka się wyprostowała i wygładziła, a wzory są ładniej wyeksponowane. Jak zawsze czekam na wszelkie uwagi i sugestie. Zapraszam do napisania komentarza, a może maila … PS Jeżeli podoba Ci (wpis, blog) się to proszę kliknij przycisk '+1′ (system rekomendacji Google). W ten sposób pomagasz mi w promocji tego wpisu (i całego bloga). Dziękuje. Link do tego posta, możesz skopiować, wkleić na swoją stronę, przesłać do znajomych: Szydełkowe robótki, mój blog i mały dylemat Szydełkowe robótki i druty – czas na reaktywację. Komunia mojej córki za mną, a teraz obchodzimy biały tydzień. Uroczystość piękna, obiad udany (goście wyglądali na zadowolonych), a moja córka wkroczyła w kolejny etap swojego życia. Dzisiaj już jest spokojniej, dużo spokojniej niż kilka dni temu. Mam więcej czasu, aby zastanawiać się nad kolejną robótką. Co zrobić? Może jakiś opis przygotować? Teraz a pro po małego dylematu. Uświadomiłam sobie niedawno, że pisząc wpisy na mojego bloga zwracam się do Ciebie droga Czytelniczko i drogi Czytelniku dość bezpośrednio. Czy przypadkiem nie za bardzo bezpośrednio? Będę wdzięczna za ewentualne odpowiedzi i sugestie. Mam nadzieję, że bezpośredniość jest przez Ciebie przyjmowana pozytywnie. Chciałabym zwracać się tak jak do kogoś znajomego, a nie zupełnie obcej osoby. Stąd taka forma. Do rzeczy czyli opis szydełkowej czapki Poprzedni wpis poświęciłam na opisanie i pokazanie ażurowej czapeczki, jaką zrobiłam dla obu moich córek. Mój mąż też wspominał, że chciałby taką dostać (tylko bez kwiatka oczywiście), ale póki co został zignorowany. Może kiedyś… Tylko ciekawe czy chodziłby w niej po mieście? 🙂 Dzisiaj mam przygotowany opis wykonania czapki. Udostępniam go podobnie jak poprzednie darmowe opisy. W celu otrzymania należy spełnić jeden z warunków (wystarczy jeden!): być zapisanym (lub teraz się zapisać) na którejkolwiek z moich istniejących list adresowych (każda zapisana osoba dostanie wiadomość z linkiem do pobrania) lub zapisać się na listę przygotowaną pod kątem nowego opisu (link: opis czapka na szydełku). Po prostu muszę mieć gdzie wysłać linka do tego opisu czy też innych porad. Zastanawiam się i zastanawiam czy nie za bardzo komplikuję tworząc tyle list. Kusi mnie, aby pozostawić jedną listę i na nią zaprosić wszystkich już zapisanych. Co o tym myślisz? Oczywiście w przypadku podjęcia takiej decyzji wszyscy zapisani zostaną o tym powiadomieni. A jeżeli Ci się podoba ten wpis to proszę kliknij w przycisk +1. W ten sposób pomagasz mi go promować. Dziękuję. Link do tego posta, możesz skopiować, wkleić na swoją stronę, przesłać do znajomych: Nawigacja po wpisach Zima w pełni potrzebna zimowa czapka Każdy kto dzisiaj przedzierał się przez Kraków poczuł smak zimy. Warszawiacy poczuli ją w poniedziałek kilka dni temu. Zresztą całą Polskę opanowała zima. Nie wszyscy przepadają za taką pogodą, ale są tacy którzy ją uwielbiają. Do tej grupy należą dzieci. Trzeba tylko zadbać o odpowiedni ubiór i dalej w śnieg. Odpowiedni ubiór… tym razem sprawa dotyczy czapki z nausznikami i troczkami. W sam raz do zimowej zabawy. Beret i szalik, a dla mnie …? W dwóch poprzednich postach możesz znaleźć szydełkowy beret (pełniący funkcje czapki) i szalik do kompletu. Obie rzeczy powstały dla mojej starszej córki. Moja młodsza 3 letnia córeczka, kiedy je zobaczyła zapytała tak jak tylko ona potrafi: A dla mnie cio zlobiłaś mamusiu? 🙂 (pisownia stara się oddać rzeczywiste brzmienie pytania). Hmmm… Zatem trzeba było zakasać rękawki i do dzieła. Zaczęło się od wyszperania resztek włóczki ze swetra, który kiedyś zrobiłam dla siebie (włóczka: Himalaya Padish – to te kolorowe paski widoczne na zdjęciach). Materiału było za mało, po zakupach pakiet powiększył się o 50 g włóczki Bergere Ideal w kolorze jasnego fioletu. Z uzbieranej włóczki, pary drutów i pary rąk powstało coś co widać na zdjęciach. Czapka z nausznikami i troczkami do zawiązania pod szyją. Troczki czyli co potrzeba 3 letniemu dziecku Spróbuj założyć czapkę małemu dziecku. Sciągnie czy nie? Sposobem na utrzymanie nakrycia głowy na docelowym miejscu jest uzbrojenie czapki w sznureczki czy troczki. Tylko jak to zrobić. Po kilku próbach udało się odnaleźć właściwy sposób. Troczki są okrągłe w przekroju jak sznurek. Przy tym są zdecydowanie bardziej miękkie i łatwe do wiązania. A co równie ważne nie gryzą. Czapka w jednym kawałku To nie koniec 'wynalazków’ druciano-szydełkowych. Czapka jest zrobiona w całości bez żadnych szwów i córeczka baaaardzo ją lubi :). A ponieważ do tej pory wszystkie kupione „gotowce” ją denerwowały, tym bardziej mi miło. No cóż powiem nieskromnie 😉 – mama zawsze robi wszystko najlepsze. Nauszniki fajnie przylegają do uszu, co nie jest bez znaczenia przy mniejszym dziecku. Sama czapka jest niegryząca i naprawdę miła w dotyku. Zarówno w składzie jednej, jak i drugiej włóczki jest spory procent wełny, więc nie rozwlecze się po miesiącu. Strrraaaaszne koszty 🙂 czapki z nausznikami Teraz kilka słów o kosztach. Za dokładnie 9zł – bo tyle kosztował dokupiony motek włóczki – moja córka ma czapkę z nausznikami. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak ją zrobić – zapisz się na listę mailingową (newsletter), a wyślę Ci opis wykonania czapki (od dnia zmieniłam sposób publikacji opisu) to zajrzyj do wpisu o zmianie zasad udostępniania opisów. Póki nie przekonam się do lepszego sposobu publikacji, lista pozostaje aktualna. A jeżeli Ci się podoba ten wpis to proszę kliknij w przycisk +1. W ten sposób pomagasz mi go promować. Dziękuję. Link do tego posta, możesz skopiować, wkleić na swoją stronę, przesłać do znajomych: Nawigacja wpisu

jak zrobić szalik na drutach